Bundesliga: Borussia Dortmund zagra z Bayerem Leverkusen

W czwartej kolejce ligi niemieckiej Borussia Dortmund zmierzy się z Bayerem Leverkusen, która z drużyn okaże się lepsza?

Fot: Logo Bundesligi. Logo Ligi niemieckiej.

Borussia Dortmund weszła w nowy sezon bardzo dobrze, wygrywając 5:1 (1:1) z Augsburgiem. Tego oczekuje się od zespołu, który w minionym sezonie był poważną konkurencją dla Bayernu Monachium, prowadził w tabeli przez większość sezonu. Teraz oczekiwania są jeszcze większe bo oprócz tego, że BVB jest silniejszą drużyną niż przed rokiem, pozyskała świetnych piłkarzy to jeszcze nie straciła żadnej gwiazdy.

Zarówno kibice jak i działacze chcą aby Dortmundczycy cieszyli się z Mistrzostwa Niemiec, ostatni tytuł zdobyli w 2012 roku.

Jak oceniają eksperci ponownie w tym sezonie będą silną konkurencją dla Bayernu Monachium, który w minionym sezonie kilka kolejek przed zakończeniem sezonu wskoczył na pozycję lidera, to teraz będzie miał problem.

O miejsce w pierwszej trójce będzie walczył RB Leipzig, młody zespół, który co sezon zaskakuje. Konkurencja jest coraz większa, co cieszy przede wszystkim kibiców, że ich liga już nie jest słabą ligą i coraz więcej kibiców się nią interesuję, zwłaszcza kibice zagraniczni. W Polsce, dzięki polskim piłkarzom, grającym na co dzień w Bundeslidze jest ona coraz częściej jedną z ulubionych lig.

Mats Hummels – wzmocnienie Borussii…

Trener Lucien Favre ma co dyspozycji świetnych piłkarzy, największym zeskoczeniem było pozyskanie Matsa Hummelsa, który ponownie będzie reprezentował barwy BVB. Kupiony z Bayernu Monachium za 30,5 mln euro. Dzięki Matsowi, Borussia zyskała jednego z najlepszych środkowy obrońców w Niemczech. Kapitanem pozostaje Marco Reus, od lat grając w Borussii Dortmund, jest jasną postacią w klubie, uwielbiany przez kibiców. Doceniany również przez media, „Kicker” wybrał go najlepszym zawodnikiem minionego sezonu.

Kai Havertz – odkrycie niemieckiej piłki…

Bayer Leverksen to zespół, który krok po kroku realizuje swoje cele. Nie jest jeszcze tak mocny jak Borussia Dortmund czy Bayern Monachium, ale na pewno w tym sezonie mocno zaskoczy. Peter Bosz, który nie tak dawno trenował Borussię Dortmund wie, że w spotkaniach przeciwko swojej byłej drużynie musi się mocno napracować aby tak przygotować swój zespół, żeby z nimi wygrać.

Nie będzie to proste, ale Bayer ma asa w rękawie to z pewnością Kai Havertz, kolejne objawienie w niemieckiej piłce. Jeden z najbardziej utalentowanych młodych piłkarzy, który pomału wkracza w dorosłą piłkę i ma w niej być gwiazdą. Występuje na pozycji pomocnika ale potrafi strzelać na zawołanie. Jego statystyki robią wrażenie, biorąc pod uwagę, że ma dopiero 20 lat.

W klubie z Levekusen rozegrał już ponad sto spotkań, zdobył dwadzieścia osiem goli i asystował dwadzieścia dwa razy. W minionym sezonie zdobył 17 goli. Uplasował się na trzeciej pozycji w klasyfikacji „Króla Strzelców” (Pierwsze miejsce Robert Lewandowski 22 gole, drugie miejsce Paco Alcacer 18 goli). Z takim możliwościami długo w klubie nie pozostanie. Jeśli miałby go klub sprzedać kosztowałby sto milionów euro, tyle chce Bayer za tego młodego zawodnika, z pewnością po tym sezonie będą chętni aby go kupić, pod warunkiem, ze utrzyma formę jaką do tej pory prezentuje.

Bayer ma w swoim składzie zawodników, który są zgraną ekipą i będą chcieli w tym sezonie zająć lepsze miejsce w tabeli. Warto dodać, że w zespole trenuje młodzieżowy reprezentant Polski Adrian Stanilewicz, niewykluczone, że zobaczymy go w któryś z meczów.

Eksperci oceniają spotkanie pomiędzy Borussią Dortmund a Bayerem Leverkusen na przewagę BVB, ale podopieczni Petera Bosza, mogą zaskoczyć…

—
Mecz Borussia Dortmund – Bayer 04 Leverkusen – sobota, 14.09.2019 r. godz: 15:30. Transmisja: Canal +.

—
Pozostałe mecze transmitowane przez Eleven Sports 1, Eleven Sports 2 i Canal +:

Piątek, 13.09.2019 r.
Piątek, 13.09.2019 r., godz: 20:25 – mecz Fortuna Dὒsseldorf – VfL Wolfsburg. Transmisja: Eleven Sports 1.

Sobota, 14.09.2019 r.
Sobota, 14.09.2019 r., godz: 15:30 – mecz Borussia Dortmund – Bayer 04 Leverkusen. Transmisja: Canal +.
Sobota, 14.09.2019 r., godz: 15:25 – mecz 1. FC Union Berlin – Werder Brema. Transmisja: Eleven Sports 2.
Sobota, 14.09.2019 r., godz: 18:25 – mecz RB Leipzig – FC Bayern Monachium. Transmisja: Eleven Sports 1.

Bundesliga: RB Leipzig zagra z Bayernem Monachium

W 33. kolejce RB Leipzig zmierzy się z Bayernem Monachium, czy zwycięstwo Bayernu przybliży Bawarczyków do 29. tytułu mistrza kraju?

Fot: Logo Bundesligi. Logo Ligi niemieckiej.

Ach ten Bayern, rozpisują się niemieckie gazety, o tym jak Bawarczycy potrafią zaskoczyć nawet w końcówce sezonu. Borussia Dortmund ich największy rywal i zarazem drużyna, która po Bayernie ma sporo tytułów. Borussia mistrzostwo kraju zdobyła 8 razy, ostatni raz ten tytuł osiągnęli w 2012 roku. W następnych latach królowali Bawarczycy.

W tym sezonie całkiem przyzwoicie radzili sobie piłkarze BVB, przez większość sezonu prowadzili w tabeli, ale w ostatnich kolejkach Bayern mocno wziął się do pracy i wyprzedził Dortmundczyków o cztery punkt. Teraz są to cztery punkty na wagę złota, bo od tego momentu nie wiadomo, która z drużyn zdobędzie mistrzostwo Niemiec.

Kibice mają oczywiście swoich faworytów i ulubieńców. A eksperci chcieliby aby coś w Bundeslidze się zmieniło. Z dobrego Bayernu, przydałoby się aby ktoś choć trochę namieszał i być może właśnie tym „zamieszaniem” są piłkarze Borussii. Świetnie w tym sezonie grający zespół, zachwycał i prowokował inne drużyny oraz Bayern do jeszcze lepszej gry.

Bawarczycy – potrafią zaskoczyć…

Bayern Monachium ma nowego trenera Niko Kovać, potrzebował kilku dobrych miesięcy aby piłkarze zaczęli grać tak jak on sobie tego życzy. W Champions League, w fazie grupowej zagrali dość dobrze, awansowali do 1/8 finału z pierwszego miejsca (14 – punktów, 4 – zwycięstwa, 2 – remisy, 0 – porażek), ale zakończyli przygodę na tym etapie przegrywając z Liverpoolem (w pierwszym spotkaniu 0:0 (0:0), w drugim meczu 1:3 (1:1)).

Brakowało czasu aby lepiej zagrać w Lidze Mistrzów, ale za to udało się nadrobić zaległości w swojej lidze. Na pewno wskazówki dane w ostatnich kolejkach przez trenera będą procentować w kolejnym sezonie. Na co najbardziej liczą kibice, aby ich zespół znów mógł wszystko wygrywać…

RB Leipzig będą w futbolowej elicie…

RB Leipzig młody zespół, który podbija rynek na razie krajowy, bo na europejski jeszcze chwilę muszą poczekać. Ten sezon w niemieckiej Bundeslidze mogą zaliczyć do udanych. Widać, jak się z sezonu na sezon rozwijają. Choć jest to młody zespół, nie boi się podejmować wyzwań. W tym sezonie wywalczyli 3. miejsce (65. punktów, 19 – zwycięstw, 8 – remisów, 5 – porażek).

Miniony sezon zakończyli na 6. pozycji, co dało im eliminację do Ligi Europejskiej. Nie mogą jej zaliczyć do udanej, choć spotkali się z ciekawymi zespołami. Bowiem zagrali z FC Salzburg (pierwsze miejsce i awans do 1/16 finału), Celtic Glasgow (drugiej miejsce i również awans do 1/16 finału) oraz Rosenborg Trondheim (czwarte miejsce). RB Leipzig zajęli trzecie miejsce, które na tym etapie nie kwalifikuje się do dalszej gry.

Udział w eliminacjach do Ligi Europy i zarazem brak awansu do kolejnego etapy zaprocentował lepszą grą w Bundeslidze. Zespół nie był tak osłabiony, ale jeśli piłkarze z Lipska chcą liczyć się w Europie muszą nauczyć się grać na kilku frontach. Młody i pełen zaangażowania zespół na pewno kiedyś będzie w futbolowej elicie…

Eksperci oceniają sobotnie spotkanie pomiędzy RB Leipizg a Bayernem Monachium, na wyrównanym poziomie choć zwycięstwo będzie pewnie po stronie Bawarczyków, na pewno będzie to jedno z najciekawszych spotkań przedostatniej kolejki Bundesligi…

Mecz RB Leipizg – Bayern Monachium – sobota, 11.05.2019 r., godz: 15:30. Transmisja: Canal + Sport 2.

Bundesliga: Bayern Monachium zagra z Wolfsburgiem

W 25. kolejce ligi niemieckiej Bayern Monachium zmierzy się z Wolfsburgiem, która z drużyn wygra to spotkanie?

Fot: Logo Bundesligi. Logo Ligi niemieckiej.

Tylko dziewięć kolejek pozostało do zakończenia sezonu 2018/2019 w Bundeslidze. Rozgrywki wyłoniły zespoły, które zagrają w nowym sezonie oraz te, które awansują do Ligi Mistrzów jak również te drużyny, które zagrają w niższej lidze.

Najbardziej zadowoleni mogą być piłkarze Borussii Dortmund, którzy powracają jako Mistrz Niemiec. Ostatni raz ten tytuł osiągnęli w 2012 rok, przez kolejne lata mistrzem kraju był Bayern Monachium.

Z tego sezonu mogą być również zadowoleni piłkarze Bayernu Monachium (drugie miejsce) i RB Lipsk (trzecie miejsce). Jak również Borussia Mὂnchengladbach (czwarte miejsce). Ligę Europejska mogą wywalczyć Eintracht Frankfurt, VfL Wolfsburg lub nawet Bayer 04 Leverkusen, bo różnica w punktach tych zespołów jest niewielka. FC Nuernberg i Hannover 96 to zespoły, które w tym sezonie nie poradziły sobie i to one raczej spadną do niższej ligi.

Niko Kovać – buduje zespół z Monachium…

Bayern Monachium od lat jest uznawany za światowy zespół, który radzi sobie na kilku frontach. Ma w swoim składzie samych światowych piłkarzy, nawet ławka rezerwowych jest złożona z piłkarzy, którzy zawsze pomogą swojej drużynie i również grają na światowym poziomie.

W tym sezonie największą zagadką był trener. Chorwat Niko Kovać, który trenował m.in. reprezentację Chorwacji U-21 i seniorską reprezentację Chorwacji. Przed objęciem posady w Bayernie Monachium trenował inny niemiecki zespół – Eintracht Frankfurt, więc liga niemiecka jest mu znana.

Jest debiutantem, jeśli chodzi o europejskie puchary. I już można powiedzieć, że pomimo małego doświadczenia w europejskich pucharach trenuje Bayern dość dobrze. Z fazy grupowej awansowali z pierwszego miejsca do 1/8 finału. W fazie grupowej zagrali z Ajaxem Amsterdam (drugie miejsce), Benficą Lizbona (trzecie miejsce i awans do 1/16 finału Ligi europejskiej) i AEK Ateny (czwarte miejsce). Bawarczycy w 1/8 finału zagrają z Liverpoolem, który obecnie trenuje Jὒrgen Klopp – Niemiec wcześniej prowadził z sukcesami Borussię Dortmund oraz FSV Mainz, więc ligę niemiecką zna bardzo dobrze.

Wout Weghorst – wyróżniający piłkarz…

VfL Wolfsburg w minionym sezonie zajęli 16. pozycję w tabeli, a utrzymacie zapewnili sobie po wygranych barażach. To był jeden z najsłabszych sezonów piłkarzy z Wolfsburga. Aż dziw bierze, jak przez kilka miesięcy drużyna się odbudowała. Z szesnastego miejsca wywalczyli siódme miejsce i jeśli utrzymają ten poziom będą grali w Lidze Europy.

Wolfsburg nie ma takich piłkarzy jak Bayern Monachium ale tych, których ma są równie utalentowani. To młody zespół, który pomału zdobywa doświadczenie. Jest wśród nich piłkarz Wout Weghorst, który na boisku wyróżnia się pod wieloma względami jest m.in. jednym z najwyższych piłkarzy grających w Wolfsburgu mierzy 197 cm wzrostu (tylko on i bramkarz Koen Casteels, mają taki wzrost).

Wolfsburg od dwóch sezonów chciał go sprowadzić do Niemiec, ale władze klubowe nie mogły się dogadać z AZ Alkmaar, co do ceny transferu. W końcu udało się go kupić za 11 mln euro. Jest on jednym z najbardziej uzdolnionych napastników. W barwach AZ Alkmaar na 86 rozegranych spotkań zdobył 45 goli, teraz Weghorst chce zrobić kolejny krok w karierze i zabłyszczeć w Bundeslidze. Obecnie zdobył już 9 bramek.

Eksperci oceniają sobotnie spotkanie pomiędzy Bayernem a Wolfsburgiem, na korzyść Bawarczyków, ale Wilki nie pozostają bez szans…

—
Mecz Bayern Monachium – VfL Wolfsburg – sobota, 9.03.2019 r., godz: 15:25. Transmisja: Eleven Sports 1.
—
Pozostałe mecze transmitowane przez: Canal + Sport i Eleven Sports 1:

Sobota, 9.03.2019 r.
Sobota, 9.03.2019 r., godz: 15:20 – mecz Borussia Dortmund – VfB Stuttgart. Transmisja: Canal + Sport.
Sobota, 9.03.2019 r., godz: 15:20 – mecz FC Bayern Monachium – VfL Wolfsburg. Transmisja: Eleven Sports 1.

Niedziela, 10.03.2019 r.
Niedziela, 10.03.2019 r., godz: 17:50 – mecz Hannover 96 – Bayer 04 Leverkusen. Transmisja: Canal + Sport.

Poniedziałek, 11.03.2019 r.
Poniedziałek, 11.03.2019 r., godz: 20:25 – mecz Fortuna Dὒsseldorf – Eintracht Frankfurt. Transmisja: Eleven Sports 1.

Bundesliga: Werder Brema zmierzy się z Borussią Mönchengladbach

W 11. kolejce Ligi niemieckiej, czeka nas kilka szlagierowych spotkań m.in. Borussia Dortmund zagra z Bayernem Monachium, a Werder Brema zmierzy się z Borussią Mönchengladbach.

Fot: Logo Bundesligi. Logo Ligi niemieckiej.

Już tylko siedem kolejek pozostało do zakończenia rundy jesiennej w Bundeslidze w sezonie 2018/2019. Zarówno Werder Brema jak i Borussia Mönchengladbach, mogą po dziesięciu rozegranych kolejkach być zadowolone. Udało im się po minionym średnim sezonie przebić do czołówki.

Napastnik Alassane Pléa – udany zakup Borussii Mönchengladbach…

Borussia M’gladbach miniony sezon zakończyła na 9. pozycji w tabeli i wywalczyła tylko 47 punktów. To zbyt mało, aby powalczyć o wyższą pozycję. Trener Dieter Hecking, to trener bardzo surowy. Zanim został trenerem był piłkarzem a wcześniej nawet policjantem. Wielkiej kariery piłkarskiej nie zrobił, nieco lepiej szło mu w pracy trenerskiej, jednak kibice czekają na te największe sukcesy w swoim klubie.

W Borussii pracuje już od ponad półtora roku, bez większych sukcesów. Władze klubowe czekają aż trener zacznie zdobywać zamierzone cele. Na początku obecnego sezonu zapowiedziano, że jeśli jego zespół nie zakwalifikuje się do europejskich pucharów, to jego umowa nie zostanie już przedłużona.

Tak było na początku, a teraz po rozegranych dziesięciu kolejkach już mają awans do Ligi mistrzów, oczywiście do końca sezonu zostało jeszcze dużo kolejek do rozegrania i wszystko się może jeszcze zmienić, ale jeśli Borussia utrzyma ten poziom, który obecnie prezentuje z pewnością ten cel zostanie spełniony.

Klub latem kupił napastnika Alassane Pléa, który jak do tej pory jest najdroższym piłkarzem w historii tego klubu. Kosztował 23 miliony euro. Tak naprawdę to Źrebaki nie posiadali w swoim składzie wykwalifikowanego napastnika na miarę Plea.

Jest co prawda Thorgan Hazard, który w minionym sezonie zanotował 10 bramek (8 asyst), w tym sezonie stzelił już 5 goli. Jest też Raffael, który zdobył 9 goli i kapitan Lars Stindl’e, który zaliczył 6 bramek (4 asysty). Ale ta wyżej wymieniona trójka nie potrafiła załatać wszystkich dziur.

Dlatego klub zdecydował się na zakup Alassane Pléa, który wcześniej występował we francuskim OGC Nice, fachu napastnika uczył się od kontrowersyjnego Mario Balotelli.

Bez wątpienia jest jednym z udanych klubowych zakupów, już teraz dobył 5 bramek i zrównuje się bramkami z Marco Reus z Borussii Dortmund, ten bilans na pewno zostanie powiększony.

Młody trener Werderu – Florian Kohfeldt…

Werder Bema trenuje Florian Kohfeldt, nie ma bogatej karty jeśli chodzi o trenowanie. Od dłuższego czasu związany z Werderem, gdzie wcześniej trenował w tym klubie juniorów a później drugą drużynę. Ma zaledwie 35 lat, niemiecka piłka po raz kolejny pokazuje jakim dużym zaufaniem obdarza trenera, który ma mniejsze doświadczenie trenerskie. Wiek w tej kwestii nie ma dużego znaczenia liczą się umiejętności i taktyka.

W Werderze już stało się tradycją, że jesienne mecze są zwykle bardzo słabe co przekłada się na równie słabe wyniki, dopiero wiosną piłkarze pokazują się z lepszej strony. Dając szanse nowemu szkoleniowcowi liczą na lepsze rozegnie pierwszej rundy.

Władze klubowe w tej kwestii nie pomylili się, piłkarze z Bremy rozpoczęli ten sezonie nie najgorzej. Po 10. rozegranych kolejkach zajmują 6. miejsce w tabeli, z wynikiem 17. punktów (5 – zwycięstw, 2 – remisy, 3 – porażki).

Werder podobnie jak Borussia M’gladbach, tego lata „zaszalała” na zakupach, kupując najdroższego piłkarza w historii Werderu. Stał się nim Davy Klaassen, holenderski pomocnik, trafił do Werderu z Evertonu, za 13,5 mln euro.

O ile w holenderskiej lidze w sezonie 2016/2017, Klaassen błyszczał (zdobył 20 goli i 12 razy asystował), o tyle angielska liga nie była dla niego. W Evertonie grał bardzo mało i klub później nie wiedział go w swoich szeregach, dlatego sprzedaż tego zawodnika, była lepszym rozwiązaniem.

W Werderze Klaassen zapowiedział, że chce grać lepiej, bo chciałby wrócić do reprezentacji Holandii w której jak na razie rozegrał 16 meczów i zdobył 4 gole.

Davy Klaassen dobrze dogaduje się z Maximilianem Eggestein’em, razem tworzą w pomocy dobry skład. Maximilian Eggestein zdobył dla Werderu w tej rundzie już 4 bramki.

Widać, że filozofia futbolu młodego trenera, jakim jest Florian Kohfeldt, pomału przynosi efekt. Podobnie jak Źrebaki jeśli utrzymują formę do końca jesieni i dobrze wejdą w mecze wiosenne, powinni w tym sezonie być w czołówce.

Sobotni mecz pomiędzy Werderem Bremą a Borussia M’gladbach, powinien być na wyrównanym poziomie. Oba zespoły grają w tym sezonie bardzo wyrównanie. Ten mecz powinien wyglądać – napastnicy Borussii, kontra trener i taktyka Werderu. Borussia ma zdecydowanie lepszych napastników ale Werder ma młodego trenera, który patrzy na futbol „świeżym” okiem. Co prawda trener nie gra tylko piłkarze, ale taktyka ma tu dużo do powiedzenia. Aby wygrać mecz Borussia musi zagrać na swoim najwyższym poziomie…

Niewątpliwie będzie to jedno z najciekawszych sobotnich spotkań w Bundeslidze.
—
Mecz Werder Brema – Borussia Mönchengladbach – sobota, 10.11.2018 r., godz: 15:20. Transmisja: Canal + Sport.

—
Pozostałe mecze transmitowane przez Canal + Sport, Eleven Sports 1 i Eleven Sports 3:

Sobota, 10.11.2018 r.

Sobota, 10.11.2018 r., godz: 15:20 – mecz Werder Brema – Borussia Mönchengladbach. Transmisja: Canal + Sport.
Sobota, 10.11.2018 r., godz: 18:20 – mecz Borussia Dortmund – Bayern Monachium. Transmisja: Eleven Sports 1.

Niedziela, 11.11.2018 r.
Niedziela, 11.11.2018 r., godz: 15:30 – mecz RB Laipzig – Bayer 04Leverkusen. Transmisja: Eleven Sports 3.

Bundesliga: FC Augsburg zmierzy się z Bayernem Monachium

W 21. kolejce FC Augsburg na swoim obiekcie zmierzy się z mistrzami Niemiec – Bayernem Monachium.

Fot: Logo Bundesligi. Logo Ligi niemieckiej.

W pierwszym spotkaniu FC Augsburg i Bayern Monachium, w sezonie 2015/2016 w 4. kolejce, Bawarczycy wygrali 2:1 (0:1). Nie był to łatwy mecz dla Bayernu, bowiem zwycięstwo zapewnili sobie dopiero w samej końcówce spotkania.
Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem sędziego, podopieczni Pepa Guardioli, co ciekawe przegrywali 0:1, po bramce Alexandera Essweina, zdobytej w 43 minucie. Wówczas wyrównującą bramkę dla Bawarczyków zdobył Robert Lewandowski w 77 minucie. Gola dającego prowadzenie i zdobycie kompletu punktów, strzelił Thomas Müller z rzutu karnego w 90 minucie.

Eksperci typują
Niedzielne spotkanie (14.02), dla zespołu z Monachium, powinno być dużo łatwiejsze. Mistrzowie Niemiec wygrywają prawie wszystkie mecze. Choć sporym zaskoczeniem może być odniesiony bezbramkowy remis w spotkaniu przeciwko Bayerowi Leverkusen w ostatniej 20. kolejce.

Mimo wszystko, Bayern jest typowaną drużyną do kolejnego zdobycia mistrzostwa Niemiec. Eksperci zastanawiają się ile kolejek przed zakończeniem sezonu to mistrzostwo zdobędą. Niedzielne spotkanie dla piłkarzy z Bayernu nie powinno stworzyć wiele problemów. Z pewnością piłkarze Augsburga będą pilnie strzegli swojej bramki.

–
Przeczytaj cały tekst:

http://pl.blastingnews.com/sport/2016/02/bundesliga-fc-augsburg-zmierzy-sie-z-bayernem-monachium-00771343.html

Puchar Niemiec: VfL Bochum zagra z Bayernem Monachium

W pucharze Niemiec, w walce o półfinał zawalczy VfL Bochum z Bayernem Monachium.

Fot: Logo Pucharu Niemiec. DFB-Pokal.

Bayern Monachium, siedemnastokrotny zdobywca Pucharu Niemiec, zagra w środę (10.02. b.r.), z drugoligowcem Bundesligi VfL Bochum.

Droga Bayernu i Bochum do ćwierćfinału

Pierwsze rundy dla Bayernu Monachium są prawie zawsze proste do przejścia. Tak było również w tym sezonie. W pierwszej rundzie zagrali z FC Nöttingen, gdzie pewnie wygrali 1:3 (1:3). W drugiej rundzie wyeliminowali mocny VfL Wolfsburg 1:3 (0:3). W trzeciej rundzie spotkali się z kolegami z pierwszej Bundesligi – beniaminkiem SV Darmstadt 1898 i wygrali z nimi 1:0 (1:0), po bramce Xabi Alonso w 40 minucie spotkania.

VfL Bochum pierwszą rundę rozpoczęli od meczu z FSV Salmrohr 1921, wygrywając wysoko 0:5 (0:1), do tego sukcesu przyczynili się Simon Terodde (trzy bramki w 40’, 49’ i 59’) oraz Marco Terrazzino (w 64’ i 90’). W drugiej rundzie Bochum zmierzyli się z 1. FC Kaiserslautern, po wyrównanej grze i braku goli obydwu drużyn, do kolejnej rundy przeszli zawodnicy Bochum, po samobójczym trafieniu Chrisa Löwe (w 67’). W trzeciej kolejce piłkarze z Bochum zagrali z TSV 1860 Monachium. Mecz rozstrzygnął się już w pierwszej połowie po bramkach zdobytych przez Janika Haberera (w 39’) i Tima Hooglanda (w 44’). Rywale z Monachium nie potrafili doprowadzić do wyrównania, a co dopiero do wygrania.

Przeczytaj cały tekst:

http://pl.blastingnews.com/sport/2016/02/puchar-niemiec-vfl-bochum-zagra-z-bayernem-monachium-00771321.html

Bundesliga: Bayer Leverkusen podejmie Bayern Monachium

W szlagierowym spotkaniu Bundesligi, Bayer Leverkusen na własnym obiekcie podejmie Bayern Monachium.

Fot: Logo Bundesligi. Logo Ligi niemieckiej.

Przed prowadzącymi w tabeli ligi niemieckiej Bawarczykami bardzo trudne zadanie, w szlagierowym spotkaniu 20 kolejki zmierzą się bowiem oni na wyjeździe z Bayerem Leverkusen.

W sezonie 2014/2015, podopieczni Pepa Guardioli, przegrali w Leverkusen 0:2 (0:0), a w sumie sześciu ostatnich meczach rozegranych na BayArenie odnieśli tylko raz zwycięstwo.
W tym sezonie w trzeciej kolejce, na Allianz Arena, Bawarczycy pokonali Bayer 3:0 (1:0), po bramkach Thomasa Müllera (w 26’ i 60’ – z rzutu karnego), i Arjena Robbena (w 71’ – z rzutu karnego).

–
Oba zespoły grają ciekawie

Oba zespoły w tym sezonie radzą sobie bardzo dobrze. Pomijając Bayern Monachium, który od samego początku jest typowany do kolejnego mistrzostwa Niemiec – z tak silnymi osobowościami piłkarskimi i znakomitymi trenerem nie może być inaczej. Natomiast Bayer Leverkuse po 19 kolejkach zajmuje 4. miejsce w tabeli, z wynikiem 31 punktów.

Przeczytaj cały tekst:

http://pl.blastingnews.com/sport/2016/02/bundesliga-bayer-leverkusen-podejmie-bayern-monachium-00765465.html

Bundesliga: mecz Borussia Dortmund – FC Ingolstadt 04

W 19. kolejce ligii niemieckiej najciekawiej zapowiada się spotkanie Borussii Dortmund z FC Ingolstadt 04.

Fot: Logo Bundesligi. Logo Ligi niemieckiej.

W miniony piątek (22.01.2015) po zimowej przerwie ruszyła runda wiosenna sezonu 2015/2016 w Bundeslidze. W 19. kolejce najciekawiej zapowiada się mecz pomiędzy Borussią Dortmund z FC Ingolstadt. Po raz ostatni te drużyny spotkały się ze sobą pod koniec sierpnia (2 kolejka), na stadionie Audi Sportpark w Ingolstadt. Wtedy gospodarze do przerwy dzielnie się bronili, remisując bezbramkowo z BVB, a w drugiej połowie mocno się pogubili, przegrywając z drużyną z Dortmundu aż 0:4. Cenne gole dla Borussii zdobyli Matthias Ginter (w 55’), Marco Reus (rzut karny w 60’), Shinji Kagawa (84’) i Pierre-Emerick Aubameyang (w 90’).

Czy Borussia wywalczy komplet punktów w meczu z Ingolstadt?

Na własnym terenie piłkarze z Dortmundu znów powinni wywalczyć komplet punktów. Borussia Dortmund zajmuje drugie miejsce w tabeli z liczbą 41 punktów (pierwsze miejsce należy do Bayernu Monachium, z 49 punktami). Natomiast Ingolstadt jako beniaminek Bundesligi wywalczył do tej pory dziesiąte miejsce z wynikiem 23 punktów. Trener Ingolstadt – Ralph Hasenhüttl – to szkoleniowiec dość specyficzny, który m.in. po awansie do 1. Bundesligi, zamiast zainwestować w skutecznych piłkarzy, postanowił zakupić materace do treningów. Sprowadził jednak Eliasa Kachunga (za 1,5 mln euro) z SC Paderborn twierdząc, że ten piłkarz pomoże utrzymać się w pierwszej lidze.

Przeczytaj cały tekst:

http://pl.blastingnews.com/sport/2016/01/bundesliga-mecz-borussia-dortmund-fc-ingolstadt-04-00757167.html